Kolejna trasa w Świętokrzyskim.
Przejechana za jednym zamachem w 4 osoby. Trasa raczej średnia od strony trudności. Jechaliśmy z niedużymi przerwami pod 5 h.
Powodem były drogi gminne które są dość zarośnięte i czasem trzeba było się nieźle przedzierać.
W dwóch miejscach musieliśmy zrobić mały objazd bo droga gminna była - a w zasadzie to jej nie było, nie przejezdna.
Także trasa na pewno nie na ciężkie sprzęty.
Duża zaleta tej trasy, to to że prowadzi bardzo dużo przez lasy drogami gminnymi. Chyba to jest moja trasa z największym procentem jazdy przez lasy.
Jadąc od Chańczy w prawo będzie bardzo dużo piachów, potem zaczyna się sporo błota. Jechaliśmy wiosną także pewnie z tego powodu było dość mokro. Natomiast jak będzie sucho to piachy będą na pewno wyzwaniem. Trasa nie zawiera za dużo miejsc typu fajne widoczki, po prostu jazda trochę po głuszy, piachu, błotach.
trasa do pobrania pod linkiem poniżej, wymaga zalogowania
https://forum.rat-adv.org/t/chancza-polaniec-chancza-110-km-gpx/1662?u=areen
Poniżej zdjęcia z trasy
startujemy
po kilkunastu kilometrach zaczynają sie piach i tak przez ok 20 -30
potem jazda przez las, często droga gminna jest dość zarośnięta i trzeba objeżdżać powalone drzewa
pomału zaczynają się błota
trochę odpoczynku
fajny mostek na drodze
znowu błota
widoczki po wyjechaniu z lasów i wjechaniu w obszary sadownicze
po dojechaniu na miejsce