Cześć, to moja pierwsza trasa dla RATS.
GPX:
https://forum.rat-adv.org/t/w-bloto-nad-pilice-piaseczno-tarczyn-174-km-gpx/5918
Przejechana dzisiaj na BMW GS 1150. Początek trasy to szutrówki i drogi polne mieszane z drogami asfaltowymi (wyjazd z przylegających do Warszawy wsi) od czasu do czasu pojawia się większy piach, ale odcinek do trasy S7 zaliczam do łatwych. Dość szybko można dojechać do S7 i przeciąć ją na wysokości miejscowości Ignaców. Dalej mamy coraz więcej pól uprawnych i lasów - czasami drogi wyglądają na nieprzejezdne ale da się nimi przeczołgać. Z niespodzianek - między S7 a Pilicą natrafiłem na dzikie wysypisko śmieci do którego dojazd został zablokowany ściętymi drzewami, udało się ominąć przeszkodę nie zmieniając trasy - widok wysypiska bardzo przykry… Na dzień dzisiejszy most w Przybyszewie jest nieprzejezdny (w remoncie), więc objechałem go mostem w Osuchowie, ale zostawiam gpx przez Przybyszew bo remont powinien się niedługo skończyć (info od ekipy robiącej remont) a szkoda ciekawego odcinka off po drugiej stronie rzeki. Następnie lecimy przez pastwiska do miejscowości Wyśmierzyce (odjeżdżając z tracku w prawo albo w lewo na głównej drodze o jakieś 200-300 m mamy sklepy więc można zrobić pitstop). Kolejny odcinek to piękna szutrowa “autostrada” która doprowadzi nas z niewielką ilością asfaltu pod “Białą Górę” - tu uwaga, bardzo dużo piachu!
Następnie przez miejscowość Grzmiąca kierujemy się znowu w okolice rzeki Pilicy, aby juz za chwilę wskoczyć na najtrudniejszy odcinek trasy - błotnisty offroad za Ulaskami Grzmiąckimi. Do mostu w Tomczycach jest w miarę łatwo i przyjemnie - aktualnie, czyli pod koniec marca wszystko (łącznie z drogą) rozryte przez dziki. Od zjazdu przed mostem w Tomczycach do następnego mostu na wyskości Gostomii jest najtrudniejszy odcinek trasy i jadąc bardzo ciężkim motocyklem na oponach 80/20 miałem tu olbrzymie problemy. 5 razy wykopywałem się z bagien. Być może wiosną lub latem podczas suszy odcinek staje się łatwy, w marcu jest ciężko. Ale udało mi się przejechać. Następnie mamy sympatyczny most i powtórkę z rodzaju dróg znanych już z odcinka między S7 a Pilicą - pola, sady, lasy. W Białej Rawskiej trasa prowadzi nieopodal Posiadłości Pudzianowskich. Powrót do Tarczyna to sympatyczne szutry, drogi leśne i odcinki asfaltowe.
Pod spodem zdjęcia z wypadu ( telefon do robienia zdjęć padł mi za mostem w Gostomii - chyba przez nadprogramowy czas w błocie, więc zdjęcia tylko do tego momentu)